Już od jakiegoś czasu zabieram się do tego projektu i postanowiłam sobie że nie kupię niczego co już mam, dopóki tego nie zużyję. Jako, że dzisiaj sprzątałam łazienkę, postanowiłam, że pokażę wam kilka produktów, które zużyłam w ostatnim czasie.
Oto one:
1. Eveline Slim Extreme 3D Spa, Serum intensywnie wyszczuplające + ujedrniające antycellulit
Zapewnienia producenta:
- redukuje tkankę tłuszczową
- wysmukla sylwetkę, modeluje ramiona, uda, brzuch i pośladki
- skutecznie walczy z "upartym" cellulitem, wygładza rozstępy i przeciwdziała ich powstawaniu
Moja opinia:
Za to serum zapłaciłam około 11 złotych na promocji w Super Pharm, czyli nie jest to produkt drogi. Jeśli chodzi o efekt wyszczuplenia i działanie antycellulitowe, to tego nie zauważyłam. To, co lubię w tym produkcie, to niesamowity efekt chłodzenia, dlatego też uwielbiałam stosować go latem, w upalne dni. Ogólnie produkt jest godny polecenia, większe efekty widoczne byłyby być może przy regularnym stosowaniu. Z pewnością kupię go za rok.
2. Rossmann - Isana Hair, odżywka wygładzająca z olejkiem Babassu
Zachęcona opiniami wizażanek, jak i włosomaniaczek zakupiłam tą odżywkę i się nie zawiodłam. Odżywka spełnia swoje zadanie, włosy są miękkie, wygładzone, błyszczące, łatwo się rozczesują. Stosowałam ją również przy laminowaniu włosów i w tej roli sprawdziła się również świetnie. Zakupiłam już kolejne opakowanie, więc serdecznie polecam. Cena to około 5 zł.
3. Perfecta SPA, masło do ciała pomarańcza + aromat wanilii, antycellulitowe
Masełko kupiłam na promocji w Super Pharm za 7,99 i jak tylko będzie w promocji kupię kolejne. Uwielbiam je za zapach, jaki pozostawia na skórze, za gęstą, treściwą konsystencję, jak i nawilżenie. Działania antycellulitowego, jak w przypadku serum z Eveline nie zauważyłam, ale nie tego od niego oczekiwałam. Zdecydowanie polecam...nawet teraz wącham puste opakowanie i już zaczyna mi go brakować... :-)
4. Joanna z apteczki babuni, Szampon wzmacniający do włosów cienkich, delikatnych, ze skłonnością do wypadania.
Zdecydowałam się na ten szampon ze względu na moje wypadające włosy. Pewnego razu podczas mycia głowy w moich dłoniach pozostało bardzo dużo włosów, z czym już dawno się nie spotkałam. Postanowiłam więc z tym walczyć. Producent zapewnia nas, że szampon pozytywnie wpłynie na cebulki naszych włosów, lecz szczerze mówiąc trudno to działanie mi potwierdzić, gdyż włosy dosyć szybko przestały mi wypadać. Nie mogę potwierdzić, że to zasługa tego szamponu, gdyż stosowałam go przez bardzo krótki okres czasu, jednocześnie stosowałam wodę brzozową Isana oraz olejowanie.
Szampon ma ziołowy zapach, który niektórym może przeszkadzać - dla mnie jednak był na plus. Kolejnymi plusami są odświeżenie włosów, dostępność jak i cena. Szampon moim zdaniem nie jest wydajny, ma leistą konsystencję przez co zużywamy go więcej. Raczej go już nie kupię ze względu na zmianę pielęgnacji włosów.
5. HiPP, Babysanft, Szampon dla dzieci
Jak już wspomniałam wyżej, postanowiłam zmienić moją pielęgnację włosów i przerzucić się na szampony bez SLS i SLES. Na ten szampon zdecydowałam się, gdyż uwielbiam oliwkę z tej samej serii, która u mnie sprawdza się doskonale. Szampon również mnie nie zawiódł. Moje włosy są dosyć długie i obawiałam się, że szampon ten będzie je plątał, nic takiego jednak się nie stało. Włosy są po nim miękkie, puszyste, delikatne. Nie podrażnił mnie, ani nie uczulił. Stosuję go również do zmywania olejków.
6. Lady Speed Stick invisible, sztyft
Sięgam po ten dezodorant już od kilku lat, wybieram jedynie różne wersje zapachowe. U mnie sprawdza się on wyśmienicie, zapewnia mi taką ochronę, jakiej potrzebuję. Jest on bardzo wydajny, jedno opakowanie starcza mi na bardzo długo, ładnie pachnie, nie podrażnia skóry.
To by było na tyle. Mam nadzieję, że moja recenzja okazała się przydatna. Czy produkty te sprawdziły się również u was? Pozdrawiam was serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz